Przygoda Konna 2014
Warsztaty astronomiczne poprowadził Pavel Duris przyjeżdżając do Starego Łupkowa z profesjonalnym sprzętem do obserwacji nieba. Każdy miał okazję przyglądać się słońcu poprzez specjalne filtry. Później budowaliśmy własne zegary słoneczne. W oczekiwaniu na zapadnięcie zmroku oglądaliśmy prezentację multimedialną o: zanieczyszczeniu światłem, Parkach Gwiezdnego Nieba (tworzonych przez pana Pawła) oraz wzbogaciliśmy swoją wiedzę o gwiazdozbiorach, planetach, księżycu i innych ciałach niebieskich. Do późnych godzin nocnych można było w dużym przybliżeniu podziwiać piękne gwieździste bieszczadzkie niebo oraz usłyszeć wiele ciekawych kosmicznych historii.
Codzienne spacery konne różniły się od zeszłorocznych tym, że dokazywały trzy źrebaczki: Zwiewka, Figiel i Skrzat. Te najczęściej ścigały się odbiegając od zastępu, by po chwili urządzać sobie slalom między dorosłymi końmi.
Zdecydowana większość uczestników posiadała już bardzo dobre umiejętności jeździeckie, dzięki czemu wycieczki były albo kilkugodzinne albo o znacznym stopniu trudności. Korzystając z transbeskidzkiego szlaku konnego dotarliśmy do Przełęczy Beskid nad Radoszycami. Często w trakcie spacerów pokonywaliśmy strome zjazdy, przeskakiwaliśmy nad głębokimi jarami lub przedzieraliśmy się przez ściany chaszczy. Czasami galop lub kłus trwał nieprzerwanie kilka kilometrów.
Jak co roku wybraliśmy się na dwudniowy rajd. Tym razem celem była bacówka przy Osławicy. Wieczorem ognisko z akompaniamentem ukulele i spanie na sianie. A o poranku ciepłe bułeczki oraz płatki kukurydziane ze świeżo zdojonym mlekiem z gospodarstwa Ohanadal w Osławicy.
Rowerami zwiedzaliśmy nie tylko okolice Łupkowa, ale również przygraniczne tereny Słowacji. Jazda po lesie czasami okazywała się mocno błotnista, ale też miała ona swój urok. Miejscami kałuże sięgały po osie kół rowerowych - mimo to niemal wszystkim udało się je pokonać bez wywrotki. Dobrze, że mamy zaprzyjaźnione gospodarstwa agroturystyczne, w których zawsze można liczyć na gorącą herbatę lub coś zimnego do picia, a czasami jakieś słodkie bułeczki. Odwiedziliśmy Bieszczadzkie Smaki w Smolniku i Ohanadal w Osławicy. Każda z wycieczek była wymagająca, ponieważ do celu podróży zmierzaliśmy po bezdrożach oraz polnych i leśnych ścieżkach.
Zwyczajowo już odbywały się zacięte mecze w baseballa, chodzenie po lesie za grzybami czy zbieranie jeżyn na popołudniowy deser. Kiedy dopiekało słońce rowerkami wybieraliśmy się nad Osławę do Smolnika na ożywczą kąpiel.
Od gospodarza Schroniska nad Smolnikiem otrzymaliśmy niespodziewanie zaproszenie na kameralny występ zespołu Cisza Jak Ta. Popołudniem wszyscy chętni pojechali rowerami do sąsiedniej wsi, gdzie wraz z zespołem wyśpiewali wszystkie nasze ulubione piosenki. Atmosfera koncertu była niepowtarzalna, kiedy to przy jednym stole z artystami, można było włączać się w śpiew i niemal wspólnie układać repertuar.
Poruszanie się rowerem po bezdrożach i leśnych ścieżkach wymagało od uczestników Przygód Konnych doskonałych umiejętności technicznych. Te ćwiczyliśmy przy stadninie na specjalnie przygotowanych przeszkodach. Pod koniec pobytu w Stadninie Stary Łupków wyłoniliśmy zwycięzców zawodów rowerowych, którzy najlepiej przejechali wyznaczoną trasę.
Ścieżka huculska przeprowadzona była za górą, gdzie ukształtowanie terenu wymagało od startujących dużych umiejętności jeździeckich. Dodatkowo wieczorne zmagania przedłużały się tak, iż nawet po zmroku prowadzono rywalizację.
Nie ominęły też nas chwile grozy. Szymon jadąc na rowerze poczuł ugryzienie. A ponieważ było podejrzenie ukąszenia przez żmiję - natychmiast zadzwoniliśmy po pogotowie. Dyspozytor poprosił o rozścielenie białego prześcieradła na miejscu, gdzie może wylądować helikopter i poinformował, że za 6 minut wyląduje ekipa ratunkowa. Konie tylko wyglądały spod lasu, jak maszyna stawała na naszym boisku do baseballa. Na wszelki wypadek przetransportowali chłopca do szpitala na obserwację informując rodziców, że za 12 minut będą w Rzeszowie. Wszystko skończyło się szczęśliwie, bo ukąszenie okazało się niegroźne.
Do zobaczenia w 2015!!!