Noworoczna wycieczka konna

W Nowy Rok szadź otoczyła swym białym kryształem każdy szczegół łupkowskiego krajobrazu. Po sylwestrowej nocy nie można było oprzeć się pokusie zaznania cichego szelestu lasu w baśniowej zimowej scenerii.

img_7966_1    img_8047_1

Nasze hucułki przywitały nas radosnym galopem, ale nawet wiatr nie zdołał zrzucić z ich grzbietów białego szronu.

 img_7993_1    img_8040_1

 Wyruszyliśmy z małej łąki na szczyt Badziowo i do Pasma Granicznego, aby wrócić drogą od Tunelu w Łupkowie. W lesie poruszaliśmy się sarnimi ścieżkami, chociaż nie było to łatwe, gdyż ukształtowanie terenu pokrytego warstwą białego puchu znacząco różniła się od zielonej szaty drzew i krzewów.

img_8049_1    img_8103_1

Dwa nieustraszone wałaszki Nieborak i Farmer spisywały się rewelacyjnie. Nieborak jak zwykle dzielnie i pewnie stempał (oczywiście w swoim tempie), zaś Farmer zdawał się każdym krokiem dodatkowo obiegać okolice (niespożyta energia).

img_8109_1     img_8055m_1

Wracając do domu Farmer ucieszył się bardzo, kiedy poznał bramkę pastwiska, a Ola nawet podskoczyła z radości... Ponad godzinna przejażdżka i w sam raz zakończona przed nadchodzącą mgłą, która zaczęła spowijać nas swoim chłodem. Jak dobrze ogrzać się w domu i pijąc gorącą herbatę z sokiem malinowym wyglądać za okno, gdzie zima kolejny raz maluje swoje piękne oblicze.

img_8140m_1